• Kontakt
  • +48 505 417 097
  • kontakt@dietandmore.pl
  • Zaloguj
Psychodietetyka Poznań - porady dietetyka, analiza składu ciałaPsychodietetyka Poznań - porady dietetyka, analiza składu ciałaPsychodietetyka Poznań - porady dietetyka, analiza składu ciałaPsychodietetyka Poznań - porady dietetyka, analiza składu ciała
  • Dieta online
  • Trening online
  • STACJONARNIE
  • Sklep
    • Jadłospisy
    • Kursy
    • Pakiety
    • E-booki
    • Święta
  • O Nas
  • Blog
    • Odchudzanie
    • Żywienie
    • Akywność
    • Metamorfoza
  • Kontakt
0
fleksitarianizm
FLEKSITARIANIZM, racjonalne ograniczanie mięsa
3 czerwca 2020
priorytety w odchudzaniu
Priorytety w odchudzaniu
13 lipca 2020

Otyłość to epidemia groźniejsza niż wirusy!

28 czerwca 2020
otyłość

Dlaczego nasze społeczeństwo cierpi na otyłość?

Żyjemy w czasach gdzie wszystko mamy na wyciągnięcie ręki. Nawet nie musimy się specjalnie starać żeby zdobyć jedzenie. Większość rzeczy możemy robić z domu. Możemy pracować z domu, ćwiczyć też możemy w domu, zakupy mogą nam przywieźć do domu.  Odpalmy komputer i cały świat stoi u naszych…oczu. Jeśli musimy już opuścić dom, to często przemieszczamy się samochodem, ostatnio nawet spotkaliśmy się z określeniem “spacer samochodem”. Nie mamy żadnych wyzwań czy ograniczeń, które zmuszałyby nas do aktywności. Przez to stajemy się społeczeństwem osiadłym lub mówiąc wprost leniwym. Konsekwencją takiej zmiany stylu życia jest to, że stajemy się społeczeństwem otyłym.  Otyłość jest problemem, który dotyczy coraz większej ilości ludzi i niestety prognozy nie są najlepsze.

Otyłość powoduje, ze zwiększa się zachorowalność na choroby współistniejące – cukrzyce typu 2, nadciśnienie, niealkoholowe stłuszczenie wątroby.   Powikłania związane z otyłością powodują wcześniejsze zgony. Jednak to wszystko nie powoduje u nas właściwie żadnej refleksji. Nie zastanawiamy się nad konsekwencjami naszych zaniechań i nie zmieniamy stylu i jakości naszego życia. Dalej się przejadamy, doprowadzamy się do choroby, rezygnujemy z życia często tylko dla własnej wygody.

Zastanówmy się, co prowadzi do otyłości, jakie  dwa  czynniki powodują niekontrolowany wzrost masy ciała?

1. Zbyt duża ilość kalorii – tyjemy od nadmiaru kalorii. Zauważ, ze liczą się wszystkie kalorie, te które są ustalone w ramach programu żywieniowego i te, które przypadkiem ląduja w naszych ustach, choćby nie wiem jak mały to byłby kęs.

2. Brak aktywności ruchowej – mówimy tutaj nie tylko o zaplanowanej aktywności na siłowni, ale o tej spontanicznej aktywności, czyli chociażby dzienna ilość kroków. Jeśli zaczniesz analizować to ile chodzisz, możesz się zdziwić jak niewiele w ciągu dnia się przemieszczasz.

Każdy o tym wie. Prawda?

Skąd więc ta duża ilość kalorii?

Często się staramy, liczymy kalorie, staramy się przestrzegać diety. Jednak dostępność do wszelakich przekąsek, chipsów, fast food -ów i nie mam tu na myśli tylko znanych i lubianych restauracji sieciowych.  Mówię również o potrawach gotowych do kupienia w sklepach, na stacjach benzynowych, które można w łatwy sposób zjeść , często nie trzeba nawet podgrzewać.

Do tego działania marketingowe firm promujących zdrowe pożywienie często wprowadza konsumentów w błąd. Kierują się zasadą – nie mówienie całej prawdy jest prawdą. Zwróć uwagę że jeśli w mediach pojawiają się reklamy przedstawiających uśmiechniętych, szczęśliwych ludzi jedzących zdrowe sałatki pod szyldem danej firmy często można wyciągnąć wniosek, że tam wszystko jest zdrowe. Proste skuteczne działanie.

Ponadto, często  dochodzi jeszcze brak wiedzy jak dobierać produkty, jak rozeznać się w czasie zakupów co jest ok,  a co nie. Nie kontrolujemy ilości i jakości kupowanych produktów. Nie czytamy i nie analizujemy etykiet. Kupujemy bez wcześniej przygotowanego planu, często kompulsywnie i zdecydowanie za dużo, przez co się  przejadamy. Gorzej, często nawet nie zauważamy, że coś przekąszamy. Niewiarygodne jest to, że gdy pytamy naszych podopiecznych, w czasie gdy waga im nie spada tak jak zaplanowaliśmy, czy podjadają? Często z oburzeniem słyszymy, że absolutnie nie. Wszyscy jak jeden powtarzają, ze trzymają się ściśle diety. Dopiero podczas pogłębionej analizy dzienniczka żywieniowego, po chwili zastanowienia, przyznają, że  mimochodem  wpadły do ust drobne przekąski podczas zakupów, tankowania, przerwy na kawę, od pana kanapki itd.  Te drobne przekąski to może być nawet 1000 kcal.

Drugim czynnikiem powodującym wzrost chorych na otyłość jest brak aktywności ruchowej.

Pomimo tego, że cały czas rośnie ilość klubów fitness ( wracają obecnie do pracy) , ich szacowana liczba w 2019 w Polsce wynosiła 2,7 tys, to ilość osób uczęszczających do nich była na poziomie około 3 milionów. Bardzo ładny wynik tyko ze w Polsce mieszka prawie 38 milionów ludzi. Więc osób uczęszczających do klubów  jest na poziomie 7,5-8%.

Oczywiście powinniśmy tutaj  doliczyć osoby trenujące  i aktywne ruchowo poza klubami fitness. Liczba tych osób  zamyka się na poziomie około 10% -11% całego społeczeństwa. Zauważ, że w tej grupie są osoby, które też miewają kilka lub kilkanaście kilogramów nadwagi. Wniosek jest prosty niestety  nie ruszamy się!

Badania mówią, ze przeciętnie robimy  około 2000-2500 kroków dziennie. To naprawdę niewiele . W zależności od wzrostu i długości kroków,  jest  to w dużym przybliżeniu miedzy 1500-2000 m.  Zdrowa osoba spokojnym krokiem przemieszcza się z prędkością około 4,5 -5,5 km/h. Czyli wynik całodniowej aktywności zamyka się w czasie 20 do 30 min. Tak, to tylko pół godziny!

Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje że:

– zdrowa osoba powinna wykonywać dziennie 6000 – 8000 kroków, czyli 1-1,5 h aktywności

– osoby z chorobami przewlekłymi od 3500 do 5500 kroków dziennie – około 1 h dziennie

Najwyższy czas na zmiany

W naszej codziennej pracy w Diet&more widzimy, że świadomość wśród ludzi rośnie,  przychodzi do nas coraz więcej osób, które patrzą na swoje ciało, życie, dietę i aktywność  całościowo.  Ludzie chcą trwałej, racjonalnej zmiany Jednak takich osób jest niestety mniejszość. Większość  chce szybkich i bezbolesnych, wręcz niezauważalnych w codziennym życiu  zmian.  Problem leży w tym,  że przysłowiowemu Kowalskiemu wygodniej  jest przerzucić odpowiedzialność za zmiany w swoim życiu na kogoś,  niż samemu wdrożyć i wykonać działania naprawcze w zakresie diety i aktywności.

Problemu otyłości  nie rozwiązuje też rosnąca ilość fitness klubów, czy też duża  ilość firm cateringowych. Sytuacji nie zmieni też to, że rośnie ilość trenerów i dietetyków. Często ludzie uważają tego typu działania jako fanaberia, albo moda. 

Podstawą trwałych zmian  jest edukacja i budowanie świadomości, że zmiana stylu życia to nie moda, ale konieczność. Ważne jest, żeby osoba, która choruje na otyłość, w pierwszej kolejności  uświadomiła  sobie źródło problemu i zmienił swoje codzienne nawyki. Nie na chwilę czy kilka miesięcy, ale na cale swoje życie. A jak rozpocząć zmiany przeczytaj w naszym artykule >KLIK<

Podziel się

Powiązane wpisy

Święta

Święta

18 grudnia 2020

Świąteczny (nie)poradnik. Czyli jak Święta przestaną być Twoim problemem!


Czytaj dalej
Podjadanie na home office

Podjadanie na home office

18 listopada 2020

Jak ograniczyć podjadanie na home office?


Czytaj dalej
Jadłospisy jesienne

Jadłospisy jesienne

20 października 2020

Jadłospisy jesienne – jeden dzień z naszych nowych diet


Czytaj dalej

Szukaj we wpisach

Najnowsze wpisy

  • Święta0
    Świąteczny (nie)poradnik. Czyli jak Święta przestaną być Twoim problemem!
    18 grudnia 2020
  • Podjadanie na home office0
    Jak ograniczyć podjadanie na home office?
    18 listopada 2020
  • Jadłospisy jesienne0
    Jadłospisy jesienne – jeden dzień z naszych nowych diet
    20 października 2020
  • Tomasz po Metamorfozie0
    NIESAMOWITA METAMORFOZA TOMKA!
    26 września 2020
  • kalorycznosc diety0
    Jaka powinna być kaloryczność diety, żeby schudnąć?
    14 września 2020

O nas

Wznieś swoje zdrowie na wyższy poziom

Jeśli zależy Ci na zdrowej, ludzkiej diecie, przy której nie będziesz chodził głodny, a przy tym chcesz osiągnąć widoczne, trwałe efekty, to jesteś w dobrym miejscu. Umów się na wizytę w Diet&more i osiągnij swój cel pod opieką profesjonalisty.

Kontakt

DIET & MORE S.C.
Małgorzata Segiet, Paweł Życki

ul. Słowiańska 36b/U2
61-664 Poznań

NIP: 9721263705
REGON: 364342394

+48 505 417 097
kontakt@dietandmore.pl

Facebook

© 2020 Diet&more | Wszelkie prawa zastrzeżone | Realizacja: DB Elite Team
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
0
  • Zaloguj

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.